Kolekcjoner pięknych kamieni czy zbieracz ziarenek piasku.

Autor tekstu
ks. Jacek Nawrot
Kim jest kapłan. Ewangelista Łukasz opowiada zdarzenie, kiedy ludzie patrząc na świątynię podziwiają, że jest przyozdobiona pięknymi kamieniami, a Jezus powiedział, że nie zostanie kamień na kamieniu z tego na co patrzą. Jezus wrogiem piękna w świątyni? Raczej zagorzały przeciwnik zapatrzenia się w rzeczy materialne, w osiągnięcia pastoralne, wrogiem zaufania pokładanego w sondażach, formularzach statystycznych, plebiscytach na najlepszego…

Kim jest kapłan. Ewangelista Łukasz opowiada zdarzenie, kiedy ludzie patrząc na świątynię podziwiają, że jest przyozdobiona pięknymi kamieniami, a Jezus powiedział, że nie zostanie kamień na kamieniu z tego na co patrzą. Jezus wrogiem piękna w świątyni? Raczej zagorzały przeciwnik zapatrzenia się w rzeczy materialne, w osiągnięcia pastoralne, wrogiem zaufania pokładanego w sondażach, formularzach statystycznych, plebiscytach na najlepszego…

Świecą nam te kamienie po oczach. Czasami tak świecą, że oślepieni czy zaślepieni /żadna różnica/ przestajemy widzieć ziarenka piasku. A to dla nich zostaliśmy ustanowieni i do nich posłani, bo Bóg nie ma upodobania tak gdzie wielu z nas. Bóg zachwycił się ziarenkiem piasku i nieustannie je adoruje.

„Nikt nie jest dobrym pasterzem, jeśli przez miłość nie złączy się z Chrystusem i nie stanie się członkiem Dobrego Pasterza. Obowiązkiem pasterza jest miłość. O tym właśnie mówi Pan: Dobry pasterz daje życie swoje - to jest życie ciała -  za swoje owce, z tytułu swego urzędu i miłości. Jedno i drugie potrzebne, to jest, aby owce należały do niego i aby on je miłował; urząd bez miłości nie wystarcza” /św. Tomasz  z  Akwinu/.

Kapłan kolekcjoner kocha samego siebie w „pięknych kamieniach” swojej posługi, w których może podziwiać samego siebie i to jak jest aktywny i jak jest skuteczny /nikt nie ma takiej figury jak my; jesteśmy wyjątkowi!/, natomiast, kapłan zbieracz z miłością wyszukuje „pojedynczych ziarenek”, pozbawionych wartości, podeptanych, wyplutych, sprofanowanych, wykorzystanych. Skupia na nich swoją uwagę tylko dlatego, że właśnie nimi zachwyca się Bóg. Nie trudno zrozumieć, który z tych kapłanów służy Bogu.

Nasza posługa pasterska jest wizytówką, tego kim jesteśmy: oskarża nas albo usprawiedliwia. Zatrzymamy się na pięknych okazach i będziemy budować dla nich godne muzeum, aby można je podziwiać. Czy pójdziemy szukać porozrzucanych ziarenek i codziennie będziemy budować dla nich dom, aby tam mogli się nakarmić i oczyścić, w którym  poczują się bezpiecznie.

Ciekawe, w którą stronę pójdzie Chrystus.